tag:blogger.com,1999:blog-6223796355832961911.post5124797007644178990..comments2023-10-11T14:38:16.323+02:00Comments on Kot z masłem: Dobry wieczór, groszkiFenoloftaleinahttp://www.blogger.com/profile/09176930288883492567noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-6223796355832961911.post-91095004828453887252017-03-15T16:08:53.171+01:002017-03-15T16:08:53.171+01:00Dziękuję, oczywiście.Dziękuję, oczywiście.Fenoloftaleinahttps://www.blogger.com/profile/09176930288883492567noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6223796355832961911.post-82992824237050718252017-03-15T09:20:51.630+01:002017-03-15T09:20:51.630+01:00Trzymaj się! Są sprawy znacznie ważniejsze od blog...Trzymaj się! Są sprawy znacznie ważniejsze od blogowania. Jak wszystko już Ci się poukłada, to będziesz mogła napisać już na spokojnie, a i tak wszyscy wierni czytelnicy na pewno tu zajrzą po publikacji kolejnego rozdziału, nawet, jeśli miałaby pojawić się po dłuższej przerwie.J. Majkowskahttps://www.blogger.com/profile/08906310140337551292noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6223796355832961911.post-4733707121360256992017-03-10T17:33:02.616+01:002017-03-10T17:33:02.616+01:00Jesteście kochani.Jesteście kochani.Fenoloftaleinahttps://www.blogger.com/profile/09176930288883492567noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6223796355832961911.post-43671250457978299472017-03-10T16:40:13.083+01:002017-03-10T16:40:13.083+01:00Trzymaj się! Doskonale znam uczucia związane z poż...Trzymaj się! Doskonale znam uczucia związane z pożegnaniem bliskiej osoby lub sam strach o nią... I wiem, że słowa pocieszenia nijak nie pomagają. To trzeba po prostu przeżyć. I tyle. <br />Jak się pozbierasz, to pamiętaj, że masz do czego wracać. My tutaj cierpliwie na ciebie poczekamy :) moccahttps://www.blogger.com/profile/15401425634024501769noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6223796355832961911.post-5755759516577558892017-03-10T13:57:19.809+01:002017-03-10T13:57:19.809+01:00I Tobie też dziękuję. I Tobie też dziękuję. Fenoloftaleinahttps://www.blogger.com/profile/09176930288883492567noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6223796355832961911.post-16030312786846143302017-03-10T13:56:40.522+01:002017-03-10T13:56:40.522+01:00Dziękuję za wsparcie.Dziękuję za wsparcie.Fenoloftaleinahttps://www.blogger.com/profile/09176930288883492567noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6223796355832961911.post-28503436422645260392017-03-10T13:56:30.243+01:002017-03-10T13:56:30.243+01:00Oczywiście, rozumiem. Przejrzę jeszcze Twoje komen...Oczywiście, rozumiem. Przejrzę jeszcze Twoje komentarze.Fenoloftaleinahttps://www.blogger.com/profile/09176930288883492567noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6223796355832961911.post-23095443803452632162017-03-10T00:15:09.120+01:002017-03-10T00:15:09.120+01:00Ojejku, trzymaj się! ;* Są rzeczy ważne i ważniejs...Ojejku, trzymaj się! ;* Są rzeczy ważne i ważniejsze, którymi trzeba zająć się w pierwszej kolejności. Zaczekamy, aż wszystko sobie poukładasz.<br />Jeszcze raz: trzymaj się.Kvisthttps://www.blogger.com/profile/01472817872478886000noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6223796355832961911.post-47093586505149462912017-03-09T14:32:54.913+01:002017-03-09T14:32:54.913+01:00Trzymaj się, kochana :*:*
Poukładaj sobie wszystko...Trzymaj się, kochana :*:*<br />Poukładaj sobie wszystko, nic na siłę i wracaj jak tylko będziesz gotowa... My poczekamy na rozdział cierpliwie.BARBARAhttps://www.blogger.com/profile/10155789136650692089noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6223796355832961911.post-13620265494802388742017-03-09T03:13:13.827+01:002017-03-09T03:13:13.827+01:00Nie masz za co przepraszać. Każdy ma czasami gorsz...Nie masz za co przepraszać. Każdy ma czasami gorszy czas. Ja sam ostatnio mam niewiele czasu, dlatego utknąłem na Nesce i jeszcze się tutaj nie pojawiłem, ale... najpierw ogarnę względnie remont, choćby podłogi, bo przy tym jest najwięcej bałaganu, a potem do ciebie powrócę. Dla każdego też czymś innym jest ukojenie w bólu, ja np lubię pisać, by czasami odgrodzić od siebie te negatywne myśli. Ty wolisz poprawiać. Akceptuję to. Ja już ci pisałem co było niejasnego dla mnie w Kotku. Jakbyś chciała się o coś dopytać czy coś, to masz mojego maila.<br /><br />A tak przy okazji, bo może cię zainteresuje.<br />Tomek zaparkował przed dziwnym budynkiem. Zdaniem Pauliny, ta ruina wyglądała na całkiem opuszczoną. Nawet przez moment bała się z nim iść, bo wyraźnie zmierzał do wejścia na starą i ciemną klatkę schodową. Szybko jednak pomyślała, że jej obawy są zupełnie nieuzasadnione, bo przecież była ze swoim chłopakiem, który zawsze się o nią troszczył i nie pozwoliłby na to, by coś złego ją spotkało. Na tyle mu ufała.<br />– W kieszeni mam latarkę – powiedział i zatrzymał się, a gdy ją wyjęła, to ponownie zaczął kuśtykać, pomagając sobie przy tym jedną kulą.<br />– Dokąd idziemy?<br />– Na dach – odpowiedział, a jego oczy przy tym dziwnie zabłysły.<br />Zdaniem Pauliny, było to mocno przerażające, ale pomimo tego nie miała zamiaru rezygnować z niespodzianki, więc ucieczka tym bardziej nie była jej w głowie.<br /><a href="https://dariusz-tychon.blogspot.com/p/blog-page_19.html" rel="nofollow">„Nie jesteś sama” – serdecznie zapraszam</a>Dariusz Tychonhttps://www.blogger.com/profile/04742487162222959419noreply@blogger.com