tag:blogger.com,1999:blog-6223796355832961911.post4243282839898820712..comments2023-10-11T14:38:16.323+02:00Comments on Kot z masłem: 29. ŻonkileFenoloftaleinahttp://www.blogger.com/profile/09176930288883492567noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-6223796355832961911.post-16459652432626554302017-05-06T21:28:35.396+02:002017-05-06T21:28:35.396+02:00Rozumiem, nikt nie pośpiesza. :) Na pocieszenie (?...Rozumiem, nikt nie pośpiesza. :) Na pocieszenie (?) powiem, że, jak pisałam po przerwie, też musiałam sobie poprzypominać dokładniej i tak dalej. Hah, Iker w skrócie. Zobaczymy w finale. Nikt nie oczekuje też długaśnych opinii. Cieszę się, że jesteś. I wzajemnie, miłego. :)Fenoloftaleinahttps://www.blogger.com/profile/09176930288883492567noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6223796355832961911.post-23777577261212950412017-05-06T20:55:26.237+02:002017-05-06T20:55:26.237+02:00Przeczytałam zaraz po opublikowaniu, ale z komenta...Przeczytałam zaraz po opublikowaniu, ale z komentarzem to u mnie obecnie coraz dłużej schodzi. Cóż zrobić, złe zarządzanie czasem, a obowiązków od groma, ot co. <br />Co ja ci tu mogę powiedzieć oprócz takich banałów, że było super-ekstra? Może tyle, że musiałam się dłużej pochylić się nad tym rozdziałem. Nie wiem, czy wynikało to z tego, że dość dawno nie czytałam nic twojego autorstwa i pewne fakty uciekły mi z głowy, czy po prostu mój mózg już całkiem się wyłączył i przestał logicznie myśleć. <br />Pierwszej części chyba nie skomentuję. Albo ograniczę się do tego, że żal mi Ikera. Biedny, biedny chłopak! A Ty? On nigdy nie przestanie mnie bawić. Mógłby być umierający, a i tak zawsze znajdzie pasujące słowa. Tylko że on później zaczął coś węszyć, czegoś się domyślać. Niedobrze? Milan jest na obserwowanym i nie wiem, co z tego wyniknie. Niby powiedział Ty'owi, że opowie o wszystkim Lenie i przez to oboje poznają prawdę, ale... Póki co mu coś do tego nie spieszno? Zobaczymy, co z tego wyniknie. <br />Przepraszam, że dzisiaj tak krótko i nieskładnie, ale goni mnie czas. Nadrobię to i wynagrodzę przy kolejnym rozdziale, na który czekam z olbrzymią niecierpliwością. <br />Weny!moccahttps://www.blogger.com/profile/15401425634024501769noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6223796355832961911.post-52049905411418540602017-05-04T17:28:32.907+02:002017-05-04T17:28:32.907+02:00Logikę się sprawdzi, interpunkcję, ortografię, ale...Logikę się sprawdzi, interpunkcję, ortografię, ale na to tak trudno spojrzeć i domyślić się czasem, jak zostanie zrozumiane przez czytelnika. <br />Dobrze, z góry dziękuję. :)Fenoloftaleinahttps://www.blogger.com/profile/09176930288883492567noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6223796355832961911.post-23552462172963781282017-05-04T16:54:20.627+02:002017-05-04T16:54:20.627+02:00Wiem, mi też piszą, ż jeden rozdział jest totalnie...Wiem, mi też piszą, ż jeden rozdział jest totalnie niezrozumiały, a ja nie widzę dlaczego :)<br />Dobra, jeśli zobaczę jakieś konkrety, to jasne, dam znać! Pewnie jeszcze raz sobie przejrzę opowiadanie, więc jakby co dam ci na 100% znać! Rolakahttps://www.blogger.com/profile/13968816803924971049noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6223796355832961911.post-52158369651194844642017-05-04T15:38:28.381+02:002017-05-04T15:38:28.381+02:00Trudno powiedzieć. Trudno mi ocenić obiektywnie, g...Trudno powiedzieć. Trudno mi ocenić obiektywnie, gdy ja te postacie znam doskonale. Tego, że tak powiem, nie mogę zbyt sprawdzić przed publikacją. Rozumiesz, o co chodzi?<br />Więc pisz śmiało takie rzeczy. Zwłaszcza konkrety. Zobacz, jeszcze tylko finał, a, nim zacznę księgę III, będę poprawiać II, więc każda wskazówka mi się przyda. Nie wykluczam poprawiania nawet całych scen, tłumaczeń. Nie ma sprawy.<br />Też zaczęłam stosunkowo niedawno używać. Nawet nie pamiętam, jak się na takiego zombi bez e natknęłam i sprawdzałam poprawność.Fenoloftaleinahttps://www.blogger.com/profile/09176930288883492567noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6223796355832961911.post-74270323055033774082017-05-04T15:07:38.504+02:002017-05-04T15:07:38.504+02:00NIektóre postaci od początku kojarzę, ale niektóre...NIektóre postaci od początku kojarzę, ale niektóre za nic nie pamiętam. Wiesz, może to też wina tego, że mimo wszystko są różnice czasowe w czytaniu i trochę się zapomina. I dla mnie do któregoś momentu była jaśniejsza ks II. Może po prostu nie mogłam sie odnaleźć. To normalne :)<br />I naprawdę? Zawsze zombie, zombie i zombie, więc zaskoczyłaś mnie! Kurcze, człowiek nowych rzeczy się dowiaduje! To w takim razie przepraszam :)Rolakahttps://www.blogger.com/profile/13968816803924971049noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6223796355832961911.post-71093413907229238842017-05-04T14:56:01.296+02:002017-05-04T14:56:01.296+02:00Nie wiem, sprawdzę. Ale spolszczenie zombi jest ja...Nie wiem, sprawdzę. Ale spolszczenie zombi jest jak najbardziej poprawne, to wiem.<br />Nie wiem, co napisać, bo większość pisze, że w księdze I było więcej niejasności i kombinowania. Myślę, że wciąż powtarzają się te same postacie, w kółko i w kółko, ale czytelnik może to inaczej odbierać.<br />Dziękuję, wzajemnie.Fenoloftaleinahttps://www.blogger.com/profile/09176930288883492567noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6223796355832961911.post-67094884369805058072017-05-04T11:58:03.738+02:002017-05-04T11:58:03.738+02:00"ale lepsza niż żadna" - wydaje mi się, ..."ale lepsza niż żadna" - wydaje mi się, że zawsze się mówi "ale taka lepsza niż żadna"<br />Słowo "zombie" nie jest spolszczone i chyba pisze się poprawnie po prostu zombie nie zombi.<br />I jeśli mam być szczera - ja naprawdę cholernie się gubię. Czytałam wszystko na raz, więc zazwyczaj mój mózg ogarnia, co się dzieje, ale w w tym opowiadaniu... Mam wrażenie, że za bardzo komplikujesz. Bardzo mi się podobała sytucja z pierwszych rozdziałów tej księgi. Było jasno, konkretnie i na temat, ale im dalej idę, tym bardziej mam wodę z mózgu. Po pierwsze, stanowczo za dużo postaci. Naprawdę nie mam pojęcia, kim są niektóre osoby. Po drugie, może się mylę, ale za dużo takiego przeskakiwania z miejsca na miejsce, albo tylko ja czegoś nie rozumiem i przez to mam taki mętlik.<br />Więc podsumowujac, cudownie piszesz, ale mój móżdżek nie ogarnia twojego talentu i nie może odnaleźć się w tej historii. I tu nie chodzi o główne wątki, ale o same sytuacje, to co akurat tłumaczysz, to co się właśnie dzieje. Albo ze mną jest coś nie tak...<br />Weny, czasu i sprawnego kompa<br />Pozdrawiam<br />ROLAKA z http://granica-olimpu.blogspot.comRolakahttps://www.blogger.com/profile/13968816803924971049noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6223796355832961911.post-91661554633434339312017-05-02T22:10:42.175+02:002017-05-02T22:10:42.175+02:00Ja też się nie spodziewałam, tak szczerze mówiąc. ...Ja też się nie spodziewałam, tak szczerze mówiąc. Ajjj, ta końcówka. Postaram się szybko dodać kolejny rozdział. Hah, skojarzenia z Magnusem zawsze na topie. Rozumiem, może się mieszać. Hah, miały być odpowiedzi i były. Ooo, tak, Maleca. <br />Och, jak miło. Dziękuję za wskazanie. Powiadomię, nie ma sprawy.<br />Spokojnej nocy.Fenoloftaleinahttps://www.blogger.com/profile/09176930288883492567noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6223796355832961911.post-56996149091346963322017-05-02T21:57:04.012+02:002017-05-02T21:57:04.012+02:00Ale mnie anielsko miło zaskoczyłaś! Nie spodziewał...Ale mnie anielsko miło zaskoczyłaś! Nie spodziewałam się dziś rozdziału :D<br />Jak mi brakowało Twojego stylu pisania haha. Rozdział był absolutnie anielski!!!<br />Co do końcówki... Czy pochowali Milana żywcem?! :o czy może to tylko koszmarny sen związany właśnie z obawą wymierzenie sprawiedliwości?<br />A Ty, normalnie Magnus v2 haha, strasznie mi się to skojarzyło z pierwszym opowiadaniem z Kronik Magnusa Bane'a, kiedy Catarina się nim zajmowała na kacu i opowiadała mu, co robił jak był zachlany haha. I jeszcze kot Ty'a... drugi Prezes Miau? ;P<br />Strasznie współczuję Ikerowi :( musiał zabić ukochanego...<br />I mam nadzieję, że Lena nie odejdzie, nie umrze tak na Amen. Milan zresztą również by tego nie chciał, jestem tego pewna.<br />I tak mnie zastanawia, czy Alexander Vivere nie jest jakoby odpowiednikiem ojca Leny. I czy to do niego należy ten naszyjnik.<br />Lena musi być strasznie szczęśliwa, że znalazła ojca, w końcu może być z kimś z rodziny :). A biedny tata pewnie nie wie, że jego druga córka nie żyje... Ciekawe, czy Lena mu powie. Ale bądź, co bądź będą mieli siebie.<br />A atak Ty'a na Milana mnie nieco zaskoczył. Stróż pewnie jest pewien, nie tylko podejrzewa, że Milan coś wie odnośnie ojca Leny jak i jej prawdziwego przedziału (nie ukrywam, że muszę sobię nieco poprzypominać rodziału i bardziej je ogarnąć, heh. Zrobię to tuż po wystawieniu ocen! Chciałabym wszystko od początku przeczytać, tak na raz jak ulubioną książkę <3 i nic by mi nie umykało, jak teraz przy czytaniu 30-stu blogów, innych książek i lektur szkolnych i czekając na kolejne rozdziały tutaj (; ).<br />I tak sobie myślę, że "Śmierć Naturalna", jest chyba najmilszym przedziałem.<br />Jestem strasznie rozemocjonowana przez Twój rozdział :D był anielski i odpowiedział na parę moich pytań, m.in. z tym naszyjnikiem, więc czuję się nieco zaspokojona hehe, ale do pełni szczęścia potrzeba mi Leny i Milana ;) czekolady, herbatki, całości Twojej powieści i wakacji haha oraz sezonu 2B i Maleca :3<br />Na Anioła... Nie wiem, co ja mam dalej napisać. Jak każdy rozdział, ten bardzo mi się podobał również, a emocje były tym większe, ponieważ dawno Cię nie było.<br />Taki troszkę chaotyczny komentarz i nierozwinięty, ale... emocje!<br />Czekam do następnego :D oby Milan uwolnił się z macek Morfeusza, lub trumny. Nikt nie powinien odbierać Aniołowi Ciemności wolności, kiedy przed nią był "uwięziony"!!! Do boju Milan!!!<br /><br />Błędziki ;)<br />"zieloni czy ostrzegawczej czerwieni" - zieleni<br />"ścian wyściełanych miękkim materiałem ścian" - powtórzenie<br /><br />PS: Jak wstawisz nowy, powiadom mnie w SPAM-ie :)<br /><br />Pozdrawiam, weny i inspiracji :3<br />anielskie-dusze.blogspot.comLilianna Serafinhttps://www.blogger.com/profile/02019776419413509017noreply@blogger.com